Pracuję w Ośrodku Edukacji. Robimy tutaj taką małą instalację artystyczną. Chcę się Pan/Pani przyłączyć?
Najważniejsza była idea kopiowania. Obraz Stanisława August z klepsydrą autorstwa M. Bacciarellego był jednym z najczęściej kopiowanych wizerunków króla. Stanisław August chciał, by zawarta w wizerunku idea władcy zatroskanego o los ojczyzny dotarła do jak największej rzeszy ludzi. Jeden z tych królewskich konterfektów (pierwowzór?) wisi w Pałacu na Wyspie.
Sam Bacciarelli kierował królewską Malarnią. Tam młodzi adepci sztuk uczyli się warsztatu poprzez kopiowanie rzeźb, sztychów i obrazów z królewskiej kolekcji.
Ja w ostatnie niedzielne popołudnie poprosiłam gości naszego muzeum - zwiedzających, przypadkowych spacerowiczów - aby wykonali zdjęcie reprodukcji, kopię kopii, fotografię zdjęcia wspomnianego obrazu. W ten sposób unaoczniliśmy ideę kopiowania i zestawiliśmy ją ze współczesną jej odmianą – fotografią. Instalacja narastała, a sama sytuacja zaczynała się delikatnie zagęszczać. Spacerowicze chętnie przyłączali się do działania. Zrobienie zdjęcia wydawało się na tyle proste i mało absorbujące, że większość od razu decydowała się na udział w akcji. Mimo pozornej prostoty przedsięwzięcia, w rozmowach pojawiło się wiele pytań i wątpliwości: czy powinno się robić zdjęcie króla, którego rządy były kontrowersyjne (siła obrazu!), czy fotograficzna reprodukcja zapewnia identyczność, czy fotografia ogranicza możliwość własnej interpretacji, czy tego typu działanie zachęca do obejrzenia, poszukiwania oryginału...
Instalacja zniknęła ze Starej Kordegardy, ale efekty działania pozostały na zdjęciach. Czekamy na Wasze komentarze!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz